Hej Kochani!
Dzisiejszy post zainspiruje pewnie w większości Potterheads, czyli wielbicieli serii o Harry Potterze. Ale myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie!
Do stworzenia tych rzeczy zainspirowało mnie zdjęcie znalezione na Instagramie. Oto ono:
DIY: Złoty Znicz - Brelok
Materiały:
- czarna modelina,
- złoty koralik o średnicy ok. 2 cm (ja pomalowałam drewniany koralik złotym sprayem),
- spinacz biurowy,
- kawałek sznurka,
- srebrna farba (lub lakier do paznokci),
- łańcuszek (ok. 10-15 cm),
- wykałaczka.
Wykonanie:
1. Z modeliny robimy dwie kulki o średnicy ok. 1,5 cm (o 0,5 cm mniejszej niż koralik). Formujemy skrzydła (coś na kształt łezek), a następnie z boku robimy wcięcia, tak aby skrzydło było "pofalowane". Można do tego użyć np. wykałaczki.
2. Z każdego wcięcia za pomocą wykałaczki żłobimy linie dochodzące do środka skrzydła. W miejscu gdzie się zbiegają, przy krawędzi, robimy niewielką dziurkę. Skrzydła są gotowe do utwardzenia.
UWAGA!
Sposób utwardzenia modeliny jest zazwyczaj podany na opakowaniu. W przypadku niektórych pieczenie w piekarniku może sprawić, że wyrób straci barwę, skurczy się lub przypali.
Moją modelinę (firmy "Astra") wypiekam przez ok. 20 min. w temp. 100 st. Celsjusza.
3. Kiedy skrzydełka będą już utwardzone, spinacz biurowy rozginamy na prosty drucik. Przewlekamy przez dziurkę w skrzydle i robimy pętelkę pozostawiając na razie drugi koniec.
4. Koralik nawlekamy na sznurek, który posłuży nam do przytrzymania całości podczas następnych kroków, ale ostatecznie zostanie odcięty, więc jego kolor nie ma większego znaczenia.
5. Pozostawiony koniec drucika przewlekamy przez koralik, a następnie przez otwór w drugim skrzydełku. Przyginamy, tak, aby oba skrzydełka się trzymały i były ustawione w miarę równo.
6. Skrzydełka malujemy (ja użyłam srebrnego lakieru do paznokci). Dzięki prześwitującej w zagłębieniach czarnej modelinie uzyskamy efekt postarzenia. Przy malowaniu przyda nam się wcześniej przywiązany sznurek - możemy na niego trzymać, a później powiesić wyrób pozostawiając go do wyschnięcia. Kiedy wszystko będzie gotowe, odcinamy sznurek.
7. Teraz pozostało nam tylko przymocować łańcuszek i nasz brelok gotowy!
DIY: Naszyjnik "Always - Insygnia Śmierci"
Materiały:
- biała i czarna modelina,
- łańcuszek,
- zapięcie,
- metalowe kółeczka (do zamocowanie łańcuszka).
Wykonanie:
1. Z czarnej modeliny tworzymy trójkąt o boku ok. 2,5-3 cm
2. Z białej modeliny formujemy cieniutki wałek...
3....a następnie tworzymy z niego znak Insygniów Śmierci na trójkącie, lekko dociskając.
4. Do trójkąta dołączamy prostokąt o wymiarach ok. 6x3 cm. Ważne jest, aby elementy były dokładnie połączone, aby całość się nie rozpadła.
5. Teraz na dołączonym wcześniej białym prostokącie z czarnego wałka tworzymy napis "Always", traktując znak Insygniów Śmierci jako literę "A". Następnie robimy dwa otwory na obu końcach napisu.
6. Teraz pozostało nam tylko utwardzić wyrób i zamocować łańcuszek. Gotowe!
Chciałabym Wam jeszcze pokazać inne moje najnowsze wyroby z modeliny:
Łańcuszek z modelinową kokardką |
Bransoletka z modelinowym znakiem nieskończoności pomalowanym srebrnym lakierem do paznokci. |
I jak Wam się podoba?
P. S. Dziękuję za komentarze pod ostatnimi postami, jest ich coraz więcej! Mam nadzieję, że ten post również zasypiecie swoimi opiniami!
Cudeńka :) Wyglądają jak prawdziwe :D
OdpowiedzUsuń-> slimuss.blogspot.com
Uwielbiam serię o HP, jestem wieeeeeeelką fanką, więc tym postem rozgrzałaś moje wnętrzności! Obydwa wyroby są świetne, naprawdę spisałaś się. :D Może w końcu sama wezmę się za kreatywne tworzenie? (żart, jestem zbyt niedelikatna:()
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Bubblegum. ;)
miss-everdeen.blogspot.com
świetny blog
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :*
moze zaobserwujesZ?
pozdrawiam
http://meeaningoflife.blogspot.com/
Ale świetnie wygląda!
OdpowiedzUsuńInteresujący blog! Można znaleźć wiele fajnych pomysłów :)
Pozdrawiam,
(Mój blog)- klik!
Super! Masz do tego talent :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się Twój blog, zostaję tu i nikt mnie stąd nie wyciągnie. Kokardka jest boska, zresztą tak jak Złoty Znicz i reszta *^*
W wolnej chwili zapraszam do siebie: niecoironicznie.blogspot.com
Po prostu mega! :) Uwielbiam Harry'ego Potter'a, ale zdolności manualne są kiepskie u mnie. Tak, czy inaczej....warto spróbować! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie! :) Obserwacja mile widziana! ;)
mój blog - klik
Dziekuuje kochana za poklikanie! :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej spodobal mi sie ten znicz a szczegolnie bransoletka ze znakiem nieskonczonnosci.
Masz talent! Nie marnuj tego! :)
Pozdrawiam :)
---->Obiektyw mym okiem<----
OMG! Zazdroszczę talentu.
OdpowiedzUsuńMi zazwyczaj z modeliny wychodzi coś a`la homo niewiadomo XD
Przy okazji zapraszam do siebie -> neronowa.blogspot.com
Takie wisiorki są cudowne!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie - http://smieszna-nazwa.blogspot.com/
Najbardziej podoba mi się znicz! :). Nie mam jednak takiego talentu w rękach i pewnie te skrzydła wyszłyby co najmniej okropnie... :D.
OdpowiedzUsuńZa to bransoletka boska i na pewno spróbuję stworzyć coś takiego! :).
Pozdrawiam,
dosmileyourself.blogspot.com
Ja tam nie lubię Harrego Pottera ale te rzeczy z modeliny mi się naprawdę podobają. Kiedyś lepiłam z modeliny figurki ale już dawno zapomniałam o tym hobby i odeszło to w niepamięć ...
OdpowiedzUsuńMój blog
Można? Można. Dzieki tobie wiem, że aby coś mieć to nie trzeba tego zamawiać w internecie czy w sklepie. Najlepiej jest robić samemu. Dziękuję i gratuluje pomysłu (mam pytanie co do modeliny: Czy ona gdy naciskaja na nią inne rzeczy nie kruszeje albo po prostu się nie niszczy np. z biegiem czasu ?)
OdpowiedzUsuńMiłego
Wejdź na TersTim :)
Jeśli wszystko jest dobrze połączone i utwardzone, a elementy nie sa cienkie, to teoretycznie nie powinno się nic stać. Jednak przy większych lub cienszych wyrobach zdarza się, że coś odpadnie... Ale kiedy tworzymy z głową, tak aby było jak najmniej łączeń i cienkich wystających elementów, to zazwyczaj można wszystko, w najgorszym wypadku, skleić :) W każdym bądź razie z modelinowymi wyrobami trzeba się obchodzić nieco delikatnej, niż z np.metalowymi :) Jak wszystko, takie figurki też się czasem psują :)
UsuńDziękuję za mile słowa :)
Pozdrawiam :)
Bardzo lubię Harrego a ten post bardzo mi się podoba. Bransoletka najbardziej. Jest cudna !!!*.*
OdpowiedzUsuńgdzie-swiatlo-nie-zawsze-oznacza-dobo.blogspot.com
Jakie cuda :)
OdpowiedzUsuńnaczytane.blogspot.com
Ale cudowne cudeńka *.* Ukradłabym ci Always! :D
OdpowiedzUsuńhttp://to-read-or-not-to-read.blog.onet.pl/
cudowne są te rzeczy!
OdpowiedzUsuńobserwuję i zapraszam
probki-zafriko.blogspot.com
Świetny pomysł :))
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://iamwhatiam-xoxo.blogspot.com/
Jeśli zaobserwujesz, to napisz mi, a zrobię to samo :))
Świetne.! :) ja niestety nie mam talentu do takich rzeczy :D
OdpowiedzUsuńmoze wspolna obserwacja? daj znac u mnie
igajab.blogspot.com