Hej Kochani!
Mam właśnie majówkę, a co za tym idzie pikniki, grille i wyjazdy! Dlatego przygotowałam dla Was prosty przepis na pyszne, pożywne ciasteczka owsiane! 30 minut i można zajadać. Zobaczcie sami!
Składniki: (na ok. 25 ciastek)
- 200 g masła,
- 3/4 szkl. cukru,
- 1 jajko,
- pół opakowania cukru wanilinowego,
- 1 szkl. mąki pszennej,
- 3/4 łyżeczki proszku do pieczenia,
- 1/2 łyżeczki sody,
- szczypta soli,
- 2,5 szkl. płatków owsianych (najlepiej górskich, ale z błyskawicznym też wychodzi :)),
- tabliczka mlecznej czekolady i/lub rodzynki.
Przygotowanie:
1. Masło ucieramy z cukrem i cukrem wanilinowym na gładką, puszystą masę.
2. Następnie dodajemy jajko, szczyptę soli i przesianą z proszkiem do pieczenia oraz sodą mąkę.
3. Po wymieszaniu dosypujemy płatki owsiane i posiekaną czekoladę i/lub rodzynki. Całość dokładnie mieszamy (najlepiej ręką, dokładnie rozprowadzając płatki w masie)
4. Z tak powstałego ciasta formujemy kulki nieco mniejsze od orzecha włoskiego, które następnie spłaszczamy i układamy na wyłożonej papierem do pieczenia lub folią aluminiową blasze w dość dużych odstępach (nawet większych niż na zdjęciu, bo ciastka baaardzo rosną) .
5. Ciasteczka pieczemy na złoto w temp. 180-200 st. Celsjusza przez ok. 15-17 min. (chociaż to zależy od piekarnika, u mnie piekły się ponad 20 min., a u koleżanki zaledwie 14 min.). Po wyciągnięciu studzimy na papierze śniadaniowym, który wpije nieco tłuszczu.
5. Ciasteczka są gotowe!Możecie je przechowywać w pojemniczku nawet przez 3 dni - chociaż u mnie raczej nigdy tyle nie wytrzymują... :) Smacznego!
Przepis pochodzi ze strony mojewypieki.com, jest przeze mnie nieco zmodyfikowany.
Przypominam, że w środę pojawi się kolejny pościk DIY!
Zapraszam też do udziału w konkursie!
Wyglądają pysznie. Uwielbiam wypieki w takim stylu!
OdpowiedzUsuńhttp://kingas1blog.blogspot.com/
wyglądają naprawdę przepysznie! :) muszę spróbować sama takie zrobić :)
OdpowiedzUsuń~zapraszam na mojego bloga
Te ciastka wyglądają bardzo smacznie. Dzięki tobie zrobiłam się głodna ;)
OdpowiedzUsuńBędziesz pisała kiedyś Amerykańskich naleśnikach ?
Mój blog
Dziękuję ^~^ O amerykańskich naleśnikach już było :) TUTAJ
Usuńuwielbiam takie ciasteczka! :) ♡
OdpowiedzUsuńWyglądają genialnie! Tak żałuję, że jestem teraz na diecie, zjadłabym ich z tonę! Jeśli nie wytrzymam, to na pewno je zrobię, bo będą na 1000% zdrowsze niż to sklepowe coś, co nam bezczelnie wciskają. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Trzymam kciuki w takim razie, może nie ulegniesz pokusie :) Ale jak już skończysz dietę, to gorąco polecam! Są naprawdę dobre (i wychodzą ogromniaste - wielkości dłoni bez palców...) :)
UsuńMmm, wyglądają apetycznie :)
OdpowiedzUsuńChyba sama wypróbuję :D
http://ultrapaulina.blogspot.com/